Warto poświęcic 2 godziny ze względu na fabułę, niesamowity klimat, grę światła, zdjęcia (!!!). Niestety podczas filmu wiele osób wychodziło z kina. Rozumiem że miejscami było "nudno" ale warto wytrzymac do końca. Oby więcej takich produkcji.
ps. Gra Zakościelnego wydała mi się troszkę "niesforna" ;) Buzek jak zwykle. Rewelacyjny Martin Freeman.